poniedziałek, 29 kwietnia 2013

talk about life...

  Długo tu nie zaglądałam... postanowiłam wraz z dwiema przecudnymi koleżankami założyć wspólnego bloga. Wiadomo co trzy głowy to nie jedna. Będziemy starały się codziennie coś nowego i ciekawego tam wrzucać. Mam nadzieje, że nasz pomysł wypali.

  Serdecznie zapraszam na stronę www.talkaboutlifepl.blogspot.com

środa, 24 kwietnia 2013

Sen w niewłaściwej pozycji, czyli ćwiczenie na bolącą szyję i kręgosłup

  Rano obudziłam się z okropnym bólem szyi i kręgosłupa. Wychodzi na to, że całą noc spałam w niewygodnej pozycji- świetnie! Cały dzień czułam dyskomfort związany z bólem, postanowiłam, że ja wrócę z pracy rozruszam obolałe mięśnie.

                                              www.zdrowie.gazeta.pl

  Przez to, że pracuje głownie przed komputerem, narażam swój kręgosłup oraz kręgi szyjne na niewłaściwą postawę podczas pracy. Większość czasu spędzam w pozycji siedzącej, pochylając się do przodu, a wtedy mięśnie są zbyt obciążone. Dochodzi do nadwyrężenia mięśni i zaczynają boleć kręgi szyjne i plecy. Wiadomo, że my kobiety lubimy siedzieć z nogą założoną na nogę. Tu popełniamy wielki błąd, ponieważ pod kolanami znajdują się dwie wielkie tętnice, których ucisk powoduje naruszenie ogólnego krążenia krwi. Przez to możemy nabawić się żylaków oraz chorób naczyń krwionośnych kończyn dolnych. 

  Dlatego jak już czuję, że mój kręgosłup i kark dostają w "dupę" robię takie ćwiczonko:
1. Siadam na krześle, kładę ręce na kolanach i podnoszę ramiona góra-dół- 10 razy
2. Następnie odchylam głowę jak najbardziej się da w lewo i w prawo- 10 razy
3. Staram się dotknąć brodą klatkę piersiową oraz odchylić głowę do tyły- 10 razy
4. Robię kółka głową- 10 razy
5. Wychylam głowę do przodu i do tyłu- 10 razy
Bardzo łatwe i przyjemne ćwiczenia, polecam każdemu. Można nawet je wykonywać podczas przerwy w pracy, ponieważ nie zajmują dużo czasu. 

  Mam nadzieję, że dzisiejszej nocy będę spała dobrze i rano nie obudzę się z takim bólem jak dziś.
Trzymajcie kciuki. Dobranoc.

wtorek, 23 kwietnia 2013

Body Roll

  Ostatnio zauważyłam, że nie mam czasu na pielęgnacje paznokci. W związku z tym postanowiłam udać się do salonu urody w Rumi- Oasis Beauty.

                                            http://www.oasisbeauty.pl/

  Podczas gdy przemiła Pani zajmowała się moimi paznokciami, zauważyłam pod ścianą dziwną maszynę a na ścianie wisiały zdjęcia z ćwiczeniami do wykonywania na niej. Okazało się, że to maszyna do Body Roll. Zaciekawiło mnie to na tyle, że postanowiłam spytać się do czego służy.

                                             www.rollmasaz.pl

  Body Roll to pewnego rodzaju masaż, który pomaga w ujędrnieniu ciała oraz pozbyciu się cellulitu (Ah ta skórka pomarańczowa, zmora prawie każdej kobiety). Aby szybko były efekty powinno się masować ciało według wskazówek przez godzinkę, na szczęście nie jest to drogi zabieg bo kosztuje 20,00 zł/godzina. Mam zamiar pare razy się na to udać. A co jak szaleć to szaleć, jak kraść to miliony, jak się masować to Body Rollem :-)

  Body Roll składa się z obrotowych rolek umieszczonych na ruchomym bębnie, który wykonuje określoną ilość obrotów na minutę. Z tego co się dowiedziałam taki masaż to same zalety. Powoduje wyszczuplenie sylwetki (chociaż w to nie wierze :-)), redukuje cellulit, stymuluje mięśnie, skóra staje się lepiej ukrwiona, elastyczna a co za tym idzie w parze to i jędrna, mechanicznie rozbija się tkanka tłuszczowa no i oczywiście nasz organizm wydziela endorfiny czyli hormon szczęścia, ponieważ taki masaż to sama przyjemność. Chociaż z tą samą przyjemnością to troszkę oszukałam, ponieważ miałam okazję zobaczyć jak pewna Pani masuje się tym Body Rollem i powiedziała, że w miejscach, w których jest cellulit troszkę boli, ale to jest zrozumiałe, ponieważ maszyna chce go wybić. Bye Bye cellulite!
   
  Masaż zaczyna się od stóp, gdyż to właśnie na nich znajdują się receptory odpowiedzialne za sprawność narządów wewnętrznych. Następnie masaż łydek, który eliminuje zmęczenie mięśni, usprawnia działanie systemu limfatycznego oraz je kształtuje. Idziemy wyżej, pośladki tu dochodzi do eliminacji tkanki tłuszczowej, wzmocnienia mięśni pośladkowych, dodatkowo pośladki  się kształtują i podnoszą... ooooj mam nadzieje, że to prawda :-) Później nadchodzi pora po kolei na uda tył i przód oraz z wewnętrznej i zewnętrznej strony i tam dzieję się ważna rzecz, redukcja cellulitu. Masaż brzucha redukuje nadmiar obwisłej skóry i wzmacnia mięśnie. Plecy, miłe rozluźniające ćwiczenie, po całym dni siedzenia w pracy bardzo odprężający i przyjemny masaż (tak bynajmniej powiedziała, Pani która się wtedy masowała- wierze jej). Na koniec zostają ręce.

  Body Roll zawsze kojarzył mi się z tańcem, teraz będzie mi się to dodatkowo kojarzyć z pogromcą cellulitu :-)

niedziela, 21 kwietnia 2013

Sport to zdowie, czyli niedzielne bieganie

  O tym, że sport to zdrowie wiemy wszyscy. Natomiast nie wszyscy chętnie z tej mądrości korzystamy. Dzisiaj z Pawłem postanowiliśmy, że zaczniemy biegać, tak dla zdrowia. Pojechaliśmy do pobliskiego lasu i przekonaliśmy się, że nie mamy w ogóle kondycji- ale siara!

                                  
  Postanowiliśmy to zmienić, na początek będzie to bieganie raz w tygodniu, później będziemy stopniowo zwiększać dystans i dawkę biegania :-) Ściągnęłam na telefon aplikację endomondo, która wylicza czas w jakim biegniemy, dystans, spalone kalorie. W pierwszą stronę pokonaliśmy dystans 1,5 kilometra z bagatela trzema przerwami hihi- nawet nie jestem w stanie określić jaki czas nam to zajęło, ponieważ jeszcze za bardzo nie potrafiłam obsługiwać tego programu. Zadyszka była ogromna, ponieważ Paweł wybrał trasę leciutko pod górkę. Natomiast powrotną drogę pokonaliśmy bez żadnej przerwy i w zaledwie 6 minut- szok.

                                       screenshot z programu endomondo

  Bieg wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych, zmniejsza cholesterol, normalizuje przemianę materii, normalizuje ciśnienie, poprawia pracę układu żołądkowo-jelitowego, wzmacnia kręgosłup, mięśnie i stawy. Same pozytywy wychodzą z biegania. Jest to jeden z najlepszych środków, które podwyższają odporność organizmu na różne infekcje.

  Starożytni Grecy mówili "Jeśli chcesz być silny- biegaj, jeśli chcesz być zdrowy- biegaj, jeśli chcesz być mądry-biegaj". 
No to biegamy :-)

sobota, 20 kwietnia 2013

Eliksir młodości

  Zabawne jak działa psychika człowieka. Sposób myślenia odzwierciedla się na to co dobre i złe w naszym życiu. "Jeśli nasze myśli są pozytywne, to w naszym życiu zazwyczaj czeka nas wszystko co najlepsze, jeśli dominują myśli negatywne to i życie staje się nieudane i trudne". Dlatego moi drodzy myślmy pozytywnie! Wielu uczonych na całym świecie poszukuje legendarnego eliksiru młodości, ponieważ każdy chciałby zatrzymać proces starzenia.


  Po przeczytaniu "Drogi do zdrowia" można wywnioskować, że jak szybko się starzejemy zależy od nas. Tak, od nas! Jeśli nastawimy się na starzenie to tak będzie. Jak myślimy sobie "ojejjuu mam już X lat, starzeje się"  to w końcu zaczynamy w to wierzyć i pozwalamy na ten stan rzeczy. Uważam, że coś w tym jest... we wrześniu skończę 25 lat, ale czuję się na mniej, na jakieś 21-22 :-) Dużo osób mi mówi, że wyglądam dużo młodziej (nawet czasem w sklepie poproszą mnie o dowód- miło). Także starość to nic innego jak nastawienie. Nasze nastawienie na młodość hamuje starość- proste :-)

Kilka rad na zatrzymanie starości wg. p. Michała Tombak:
1. Kochaj siebie takim jaki jesteś.
2. Jeśli się sobie nie podobasz- zmień się.
3. Jeśli coś postanowiłeś- działaj.
4. Nigdy nie myśl o chorobach, starości i śmierci.
5. Najlepszym lekarstwem na choroby i starość jest miłość.
6. Najlepszym dniem- dzień dzisiejszy.
7. Najlepsza praca- ta, którą lubisz.
8. Największy błąd- utrata nadziei.
9. Największy prezent, który możesz podarować lub otrzymać, to miłość.
10. Największe bogactwo- zdrowie.

  Tybetańscy mnisi mają swój sposób na długie życie. "Chcesz żyć długo- oddychaj głęboko i rzadko". Naukowo stwierdzono, że racjonalne odżywianie się może przedłużyć życie o 10-20 lat, natomiast prawidłowe oddychanie o 30-40 lat.

                          http://www.megapedia.pl/jak-medytowac.html

Nabrałam ochotę na medytację, głębokie i rzadkie oddechy oraz pozytywne myślenie!
LET'S DO IT!!!

"Droga do zdrowia"- Michał Tombak

  Jakiś czas temu mama kupiła książkę pt. "Droga do zdrowia" Michała Tombak. Uważam, że w bardzo ciekawy sposób przedstawia fakt, iż nie ma uniwersalnej recepty na zdrowie. Opisuje jak zrozumieć własny organizm oraz jak czytać z różnych sygnałów, objawów. Autor przedstawiam swoje przekonanie do tego, że lekarz to ostateczność- w pewnych przypadkach :-) Niektórych dolegliwości możemy pozbyć się sami, ponieważ każdy człowiek powinien być sam dla siebie doradcą i lekarzem.

                                                  empik 34,00 zł

  "Przepisy autora umożliwiają poprawę zdrowia przez wykorzystanie naturalnych łatwo dostępnych składników- bez tak charakterystycznego dzisiaj arsenału chemicznego". Uważam, że lepiej kurować się naturalnymi metodami np. diety, zioła, ćwiczenia a jak to nie pomoże, to dopiero wtedy ostatecznie sięgnąć po chemię. Wiadomo, że leki leczą tylko skutek... objawy a nie ich przyczynę. W książce jest wiele naturalnych sposobów na pozbycie się np. bólu głowy, stawów, bezsenności, klimakterium itp.

Podsumowując gorąco polecam tą książkę :-)
Nasze zdrowie jest w naszych rękach.

piątek, 19 kwietnia 2013

Klimakterium i już...

  Wczoraj razem z mamą i jej kilkoma koleżankami z pracy udałyśmy się na spektakl komediowo-musicalowy pod tytułem "Klimakterium i już...". Czasem trzeba trochę kultury w życiu :-) Nie wiedziałam, że można w tak ciekawy i śmieszny sposób zaprezentować menopauzę.

                                        http://www.klimakterium.art.pl/

  Bohaterkami są cztery kobiety w podeszłym wieku, które w życiowy i zabawny sposób przedstawiają różne zachowania związane z klimakterium. Nie jest to łatwy czas ale jak i możemy się przekonać nie najgorszy. Starają się jakoś sobie z tym poradzić poprzez np. jogę, różne ćwiczenia i terapie hormonalne. Ogólnie kupa śmiechu i kawał niezłej aktorskiej roboty. Świetny śpiew i przemiła atmosfera.
Aktorki, które grały w tym przedstawieniu to:
* Małgorzata Duda,
* Ewa Śnieżanka,
* Małgorzata Gadecka,
* Ludmiła Wadecka.

  Bardzo gorąco polecam ten spektakl, uważam, że warto się na niego wybrać. Nawet załapałam się na autograf ;-) na fartuszku, który będzie mi się kojarzył z klimakterium :-) Oto on: